Rodzice, którzy zgłaszają się ze swoimi dziećmi do psychologa lub psychiatry, często są skłonni sądzić, że specjalista po prostu „naprawi” ich dziecko, uwalniając ich od kłopotliwych trudności. Niestety, to tak nie działa. Proces leczenia wymaga zaangażowania całego otoczenia młodego człowieka.
Spis treści
TogglePrzyczyny zaburzeń zachowania u dzieci i młodzieży
Dzieci przede wszystkim potrzebują bezpiecznego w sensie emocjonalnym środowiska, miłości, uwagi, wsparcia i akceptacji. Z drugiej strony, dla ich poprawnego rozwoju potrzebna jest konsekwencja ze strony opiekunów, których odpowiedzialnością jest wyznaczanie granic, odmawianie, jasne formułowanie oczekiwań i zasad. Problemy, z którymi zmagają się dzieci i młodzież, mogą być zakorzenione w sytuacji panującej w domu rodzinnym.
Ich przyczyną może być środowisko szkolne. Niejednokrotnie zdarza się, że dany uczeń jest prześladowany i alienowany przez swoich rówieśników. Dzieci pomimo młodego wieku potrafią być bardzo okrutne i nie zdają sobie sprawy, jakie piętno wywiera ich zachowanie na emocjach i dalszym życiu osoby prześladowanej.
Należy podkreślić, że nie wszystkie problemy wychowawcze są wynikiem zaniedbań czy niewłaściwych metod wychowawczych. Ogrom trudności, z którymi mierzą się dzieci, bierze się z określonych całościowych zaburzeń w rozwoju (jak na przykład autyzm) lub z psychologicznych konsekwencji chorób ciała.
Znaczenie techniki w zaburzeniach zachowania
We współczesnym świecie dzieci już od najmłodszych lat są otoczone przez nowoczesną technikę. Nie zawsze są w stanie sprostać konsekwencjom, które ta technika powoduje. Powszechnym zjawiskiem jest odcinanie się od realnych ludzi i poszukiwanie akceptacji i uznania w wirtualnym świecie mediów społecznościowych. Niestety, rzeczywistość portali społecznościowych jest w pewnej mierze światem udawanym, co powoduje nawarstwianie się problemów, takich jak zaburzenia odżywiania u dziewcząt, które chcą wyglądać podobnie jak ich retuszowane koleżanki.
Coraz dłuższy czas spędzany przed ekranem powoduje uzależnienie od komputera, narastające problemy z koncentracją uwagi i potrzebę coraz to nowych wizualnych i dźwiękowych bodźców. Młodzież ma coraz większe problemu z intencjonalnym utrzymaniem skupienia, ponieważ jest przyzwyczajona do nieustannych rozproszeń i bodźców wołających o uwagę. Warto nadmienić, że czasami do powiększania się problemu przyczyniają się sami rodzice, którzy oferują dziecku nowy telefon czy grę komputerową w nadziei, że będą mogli poświęcać mu mniej czasu, a dziecko samo się sobą zajmie.
Jak wybrać dobrego psychiatrę dziecięcego
Przede wszystkim należy zrozumieć, że psychiatra i psycholog to dwie różne osoby. Psychiatra jest lekarzem po studiach medycznych, który może pomóc przepisując odpowiednią farmakoterapię. Psycholog natomiast ukończył studia psychologiczne, wykonuje testy diagnostyczne, może prowadzić warsztaty, doradzić, oddziaływać poprzez rozmowę. Zarówno wtedy, gdy potrzebny jest psychiatra dziecięcy, jak i wtedy, gdy poszukujemy psychologa dziecięcego, powinniśmy się kierować przede wszystkim tym, jakie kwalifikacje ma rozpatrywany specjalista. Warto poza tym słuchać intuicji i zastanowić się, czy po rozmowie z nim czujemy się wysłuchani, zrozumiani, czy poświęcił nam wystarczająco dużo czasu i czy nasze wątpliwości zostały wyjaśnione.
Wyzwanie dla rodziców
Czasami, chociaż oczywiście nie zawsze, źródłem problemu przejawiającego się u dziecka są w dużej mierze rodzice. Bywa to trudne, ponieważ rodzic niekoniecznie chce zaakceptować fakt, że to on sam powinien popracować nad sobą. Kiedy udajemy się do psychiatry dziecięcego z naszym dzieckiem, bądźmy otwarci na komunikaty, które dotyczą nas samych. Być może usłyszymy, że jesteśmy zbyt krytyczni i stawiamy dziecku zbyt wysokie wymagania, licząc na jego przyszłą karierę. Być może poświęcamy mu zbyt mało czasu i uwagi, a sposób, w jaki do niego mówimy, wcale nie stanowi prawdziwej rozmowy. Być może wreszcie jesteśmy zbyt pobłażliwi, niekonsekwentnie stawiamy granice lub zanadto chronimy dziecko przed życiem. We wszystkich tych wypadkach rozwiązanie problemu leży w dużej mierze po stronie rodzica.